Motto: próba mądrości rodaków…
Kłamstwo, będąc wytrychem wszelkiego bogactwa,
Pasuje do kanciarzy i tajnego bractwa…
Pierwszych łatwiej rozpoznasz po przymiocie sprawy,
Z drugimi niebezpieczny pojedynek krwawy…
Tym bardziej, że broń bieży nieklarownie w sedno.
Nieodkryte trafienia, którym wszystko jedno…
Krążą wedle widocznej dla siebie przestrzeni,
Która złotem najczystszym, po prostu się mieni.
Każdy sztych narażony na respons nieznany,
Toteż trudno odzyskać zagrabione many…
Niewidoczne działania sprawiają wrażenie,
Jakby tknięte obawą o własne sumienie…
Górnolotność przeważa w publicznej postawie
I, dlatego niejeden nabiera się prawie,
Zwłaszcza, jeśli z patosem płynie: Konstytucja,
Praworządność i wolność oraz restytucja.
W gruncie rzeczy niejawnym każde prawo zwisa,
Choć medialnie, skutecznie pozorują lisa…
Teatr wszakże kampanii tworzy farsa krótka –
Racjonalizm powstaje, gdy trąbi pobudka…
Zamierzenia wyborcze bajkowo są senne.
Po wyborach nastroje obudzą się zmienne…
Łatwo można, nabrawszy zaufania wiele,
Pójść na rzeź tym sposobem, naśladując cielę…
W dniu wyborów potrzeba skorzystać z rozumu,
Zamiast blichtru na pokaz i wielkiego szumu…
Morał taki wynika z historii praktyki,
Że ocenisz rozsądnie tylko przez wyniki!
Tadeusz Miłowit Lubrza