Motto: w każdej roli trzeba być szczerym…
Komentatorzy tenisa nie wiadomo czemu opowiadają skrajne bajki na temat formy zawodników, w tym naszej Igi. Ciekawe, dlaczego znawcy dziedziny nie potrafią wznieść się na wyżyny i mówić prawdy? Może to taka współczesna medialna maniera?