Motto: bajeczki z naszej beczki…
Starałem się zostać doinformowanym rzetelnym wyborcą władz samorządowych, dlatego postanowiłem pilnie wysłuchać debat kandydujących szczególnie na fotel prezydenta miasta Krakowa.
Motto: bajeczki z naszej beczki…
Starałem się zostać doinformowanym rzetelnym wyborcą władz samorządowych, dlatego postanowiłem pilnie wysłuchać debat kandydujących szczególnie na fotel prezydenta miasta Krakowa.
Motto: bajeczki z naszej beczki…
Tylko na poziomie bajek z zielonego lasu można oceniać pomysł realizacji dalszych ścieżek rowerowych w Krakowie. W dzielnicach (starych, poważnych) Śródmieście i Krowodrza jest to po prostu kawał mówiący o ścieżkach rowerowych dla krasnoludków!
Motto: waga każdej kartki wyborczej jest istotna…
Mamy oficjalne wyniki wyborów samorządowych, które zasadniczo były przewidywane. Sumarycznie zwyciężył PiS, co jest symptomem korzystnym, rokującym nadzieję na kolejny powrót do władzy centralnej tych, którzy na zarządzaniu państwem generalnie się znają.
Motto: nie warto obowiązków odkładać na później, bo tragedia czai się za rogiem…
Od czasu do czasu oglądam sądowe perypetie w serialu nadawanym przez TVN7. Muszę przyznać, że inscenizacje oparte na faktach autentycznych zostały bardzo sprawnie przedstawione.
Motto: po meczu, czyli degrengolada i szczęście…
Szczerze mówiąc, nie wierzyłem, aby nasi piłkarze zdolni byli strzelić Walijczykom na ich terenie gola i dlatego, po kilkunastu minutach oglądania pierwszej połowy meczu naszej reprezentacji w piłce nożnej, przerzuciłem się na ulubiony serial…
Motto: spuścizna kulturowa, czyli prawie zero…
Przyszło mi żyć w zaskakująco zmieniającej się rzeczywistości. Jako młodzieniec obserwowałem na filmach, głównie amerykańskich, jakimi nowościami technicznymi obywatele USA się cieszą.
Ustrój pseudodemokratyczny, który w Polsce funkcjonuje wymaga w interesie każdego obywatela wchodzącego w skład suwerena, który zgodnie z przepisami Konstytucji ma sprawować rzekomo zwierzchnią władzę w naszym kraju, szczególnie istotnego rozgarnięcia.
Współcześnie otaczające nas zdarzenia są tak niezrozumiałe, że skłaniają do rozmyślań filozoficznych o człowieku, które miały sens w każdym wieku ziemskiej cywilizacji, ale dzisiaj są tym bardziej uzasadnione, że dostępność do wiedzy daje potencjalne podstawy by stawiać sobie trudne pytania.
W mediach słychać od dłuższego czasu dyskusję na temat rozliczeń po przegranych przez PiS wyborach 15.10.2023 r. Pomijając nieścisłość polegającą na tym, że PiS nie przegrał, lecz wygrał wybory, ale w stopniu niewystraczającym procentowo, cała reszta dywagacji potwierdza politykierstwo, a nie poważne podejście do polityki.
Analizując doniesienia prasowe w aspekcie zagadnień poruszanych, jako główne na niniejszym blogu, doszedłem do wniosku, że pismaki dość skutecznie bajerują poglądami Czytelników, czyniąc w ich głowach totalny chaos.