Motto: cicho sza, cicho sza…brak mądrości za grosza…
Prosta sposobność jest ku temu,
Aby powiedzieć sobie, czemu
Wciąż wychwalamy demokrację,
Która pochłania pseudo rację?
Czynimy z tego słowa tabu,
Jakby to była tajność sztabu…
Cechą powszechnej tajemnicy,
Tej najściślejszej, bez różnicy…
Nie wchodząc w głębsze dywagacje,
A priori wiemy, mamy racje.
Obrazoburczą jest metodą,
Kiedy krytyka gardzi trzodą…
Nieistniejący już rewizor…
Dba, by bez przerwy telewizor
Wpuszczał powszechnie w naszą głowę
Peany czysto ustrojowe.
Wymowa bezkrytycznej treści
Nic ułomności nie pomieści,
Bo ustrój świetny nam zachwala –
Ma się wspaniale pusta lala…
Od strony czysto funkcjonalnej
Rozmowy nie ma racjonalnej,
Stąd wszyscy są zadowoleni,
Najbardziej stado rządu – leni!
Tymczasem rzeczywistość zgrzyta
Lecz o przyczynę nikt nie pyta.
Zawsze w kieracie różne dzieje,
A władza w nos się prosto śmieje.
W tym kamuflażu mocno radzi,
UE ten system ciut prowadzi,
Bo przy pomocy zachęt kasy
Tak bałamucą większość masy,
By ta, potulnie wybierała
Te partie, które Unia chciała.
W owym burdelu prawda znika,
Jałową bywa polemika,
Której przedmiotem same bzdrele.
A ludzie lubią duperele…
Tabu rozszerza swoje wpływy,
LGBT i inne dziwy…
Nawet dwutlenek węgla znany
Też został tu zaczarowany…
Władzy potrzebny straszak ważny,
Więc nawet motyw niepoważny
Z łatwością dostał się pod tabu
Chwytliwym trikiem mediów habu…
W tym debilizmie większość rada,
Na wyjście trudna jest porada.
Kiedy przeważa świat idiotów,
Może nas czekać moc kłopotów,
Gdyż nawet w lewej demokracji
Większość kształtuje real racji…
Tadeusz Miłowit Lubrza