Motto: indolencja umysłowa na pokrętne całkiem słowa…
To jest naprawdę debilizm wielki,
Aby się czepiać tej „kawalerki”.
Widać konkretów innych nie mają,
I stąd w tej bajce się upodlają!
Każdy w kłopotach pana Jerzego
Chciałby natrafić patrona tego,
Który przekaże sporo gotówki,
Nie mając zysku chociażby stówki.
Gdyby zapytać kogoś w kłopocie,
Czy inny, mając dóbr nawet krocie,
Chętnie wyłożyłby taką kasę –
Wymówek słownych słyszałby masę –
Zanim mu przyjdzie władać mieszkaniem –
Z puknięciem w głowę zmierzy się zdaniem
Złudność biedaka całej historii.
Tymczasem Jerzy dostąpił w glorii
Czystej pomocy w swojej potrzebie,
Którą docenią, zapewne w Niebie,
Bo, jak na razie media wykrętne
Czynią podchody tylko pokrętne.
Tadeusz Miłowit Lubrza