Motto: kłamać trzeba dla motłochu, aby wzburzyć go po trochu…
Profesorska jakaś para
Polityką co się para,
Musi chwalić wiec wspaniały,
Niczym za Gomułki cały!
Dali niezłe im zlecenie
Na to całe przedstawienie,
A, jak spora kasa wpada,
To przyklasnąć im wypada.
Dla efektu wspaniałego
Przypomnieli Nawrockiego,
Jak na Jerzym się wzbogacił,
Chociaż wszystko tu utracił.
Asocjacja z bohaterem
Ustawiona zgrabnym sterem,
Potwierdziła wyśmienicie,
Jak wciąż kłamią całe życie.
Zresztą ich wymowa ciała
Całą prawdę rozbrajała.
Wystraszonych, smutnych twarzy
Tylko ten komentarz jarzy.
Pościg Zorro celem władzy
Pokazuje, jak są nadzy…
Sierżant G… wciąż rezonuje…,
Stąd się tylko humor czuje!
Istna radość w „Republice”-
Na nic mówić coś publice
Bo, ta wręcz degrengolada
Samoistnie nastrój nada!
Już Sokrates w filozofii
Poddał władzę w mig atrofii,
Która w piedestale śmieszna –
A to myśl wyborczo spieszna…
Tadeusz Miłowit Lubrza