We wczorajszą niedzielę poszedłem na spacer na tzw. Skałki Twardowskiego. Choć jest to teren przeze mnie od czasu do czasu odwiedzany, ze zdumieniem odkryłem, jaki piękny i szerzej nieznany jest Kraków!
DZIELENIE SPOŁECZEŃSTWA…
Kampania wyborcza w toku, toteż słyszymy często zarzuty o tym, że jakiś polityk, czy jakaś partia dzieli społeczeństwo polskie. W takim podziale niektórzy dopatrują się zła, bo ich zdaniem powinniśmy tworzyć jedną wspólnotę.
TARGOWISKO PRÓŻNOŚCI…
Tak mi się kojarzą obietnice wszystkich partii politycznych. Skojarzenie jest jednolite, choć uczciwie przyznać muszę, że moralny tytuł do prezentowanych projektów posiada jedynie Jarosław Kaczyński, z racji udowodnionych osiągnięć w tej kadencji władz.
ROSZADA
Roszada to manewr w grze w szachy, polegający na obronie króla, w wyniku jego zmiany miejsca z wieżą. Moment, w którym dokonujemy roszady nie jest obojętny, gdyż zbyt wczesny manewr zdradza przeciwnikowi dalszy kierunek rozgrywki.
KOMPLETNA DEGRENGOLADA…
Pisałem wcześniej, że nasza obecna opozycja nie potrafi posługiwać się słowem w stopniu odpowiednim i niezbędnym do prowadzenia kampanii wyborczej. To przesłanie potwierdza się na każdym kroku.
ODCHODOWY INTERES…
Motto: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło…
Mamy dzisiaj w Warszawie zjawisko komiczne,
Odkąd to nieczystości spływają dość liczne.
Przykład nastał klasyczny zarządczej zdolności,
Fanfarona, co w skutkach stolicy da w kości…
POLITYKA I SOJUSZE
Zbliża się 1 września, a jest to data, która skłania do rozmyślań nad polityką i sojuszami. Punktem wyjścia jest sytuacja, jaka zaistniała przed wybuchem II wojny światowej i opcjonalna pozycja Polski.
DYLEMAT INTELIGENCJI…
Okres przedwyborczy obfituje w masę artykułów, opracowań, komentarzy, w których autorzy prześcigają się w domysłach na temat wyników najbliższych wyborów parlamentarnych. Padają dość zaskakujące stwierdzenia np. o tym, że jakiś osobnik ma mniejsze IQ od kota Jarosława Kaczyńskiego…
NIEBEZPIECZNA NIEKONSEKWENCJA…
Motto: nie chcę być Kasandrą, ale….
Od 2015 roku, kiedy PiS przejął władzę, słyszeliśmy konsekwentnie przez kilka lat nawoływania: Konstytucja, Konstytucja. Co bardziej zapalczywi, hasło nosili na sztandarach, albo na ubiorze, pokazując się w takim stroju nawet za granicą!
KŁOPOTY OPOZYCYJNE
Słuchając wypowiedzi przedstawicieli opozycji, dochodzę do wniosku, że nie mają żadnych szans na pokonanie PiS-u, nie tylko w Sejmie, ale i w Senacie. Przyczyna jest dość prozaiczna, a polega na posługiwaniu się słowem.