Ludzie, baczcie uważnie gdzieście to trafili?
Można zlecieć do piekieł, nie mieszkając chwili.
Zbratał ogień koksowy, bo po drodze było,
Wedle mediów (na pozór) tam się świetnie żyło.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Ludzie, baczcie uważnie gdzieście to trafili?
Można zlecieć do piekieł, nie mieszkając chwili.
Zbratał ogień koksowy, bo po drodze było,
Wedle mediów (na pozór) tam się świetnie żyło.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Hasło w dobie krzewienia kultury narodu,
Wiedzie przyszłe istnienia w zabawkę porodu.
Delikatna materia chowana wstydliwie,
Budzi opór sumienia całkiem sprawiedliwie.
Czyni rozbrat w szeregach samej opozycji,
Prezesów Trybunału, podstawy kondycji,
Zarzucania naruszeń zasad Konstytucji
Z hipokryzją obrony mordu restytucji…
Tadeusz Miłowit Lubrza
W pandemii ordynarny spacer po Krakowie,
Niewątpliwie o tłumie bardzo wiele powie.
Są to degeneraci zdrowego rozsądku,
Podpuszczani krańcowo i to bez wyjątku.
Mamy też do czynienia z pogardy przemysłem
Oraz organizacją z podobnym pomysłem
Odsunięcia od rządów dobroczyńców tłumu,
W imię chyba fiksacji komórek rozumu.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Uczy Marcin, Marcina niestety zbyt często.
Prezentując podstawę do tego, zbyt gęsto,
Że nie są doceniane preferencje wiedzy
Oraz inni zbierają śmietankę koledzy…
Mamy też stopniowalność sprawdzania pojęcia,
Przekazanych mądrości przez wszystkie zajęcia.
Tu brylują systemu testowe metody,
Stosowane dla picu i czystej wygody.
Tadeusz Miłowit Lubrza
By rozeznać pozycję w złożonym kurażu,
Znaczny stopień rozmysłu potrzebny od razu.
Poziom gry wywyższony nawet w olimpiadzie,
Swoją formą istoty wszystkie igry kładzie.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Zawsze walka zaczepna jest fascynująca,
Kiedy jeszcze sportowa i towarzysząca…
Wyzwalając potrzebę współpracy parami,
Intuicję kontaktu wiedzie między nami…
Ważkie treści zawiera: konwencje, zasady,
Bez pojęcia, rzecz jasna, grać się nie da rady.
Prawidła jednolite w świecie i językach,
Wprost uniformizują w końcowych wynikach.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Odwzorowanie prozy codziennego życia,
Pionków, gońców i niewiast, koronnego krycia…
A do tego nadrzędne asy władające,
I, dżokery, czasami rytm rozbijające.
Wszystko po to, by szary, nawet z nizin człowiek
Czuł, że może tym rządzić, bez zmrużenia powiek…
Taka fraternizacja pozornej odmiany,
Która czasem prowadzi do bogactwa zmiany…
Tadeusz Miłowit Lubrza
Przeznaczony odcinek czasu konsultacji,
Mistrza z uczniem, służący wyjaśnianiu racji.
Niegdyś jedna godzina – niewiele to było,
Ale dziś do kwadransa się wszystko skurczyło.
W Alma Mater fachowcy są tak zabiegani,
Że wydłużyć minutę nie potrafią ani,
Zwieńczyć dzieło rozsądkiem, rzetelnością skali,
Bowiem w wielu uczelniach ich tak pożądali…
Tadeusz Miłowit Lubrza
Sprawność ręki potrzebna i delikatności,
Tudzież brak poruszenia, oczywiście złości.
Konkurencja spokoju systemowo uczy,
Dlatego zbyt nerwowy, tylko na nią mruczy.
Tadeusz Miłowit Lubrza
Wyróżnienie w codziennej, zwykłej dla kołaczy,
Powinności roboty, co się trudem znaczy.
Im wyższą hierarchicznie zajmuje pozycję,
Tym bardziej materialną tworzy koalicję…
Na szczytowym poziomie czasem nie wiadomo,
Z jakich przyczyn nagrodę bierze w ogóle homo?
Tworząc zgrozę zniszczenia lub niezrozumienia,
Tak bezprecedensowo zapada w sumienia…
Tadeusz Miłowit Lubrza