Wybór w Rzymie pokazuje,
Jak Europa rezonuje.
Unia dała widowisko,
Ukazując gnojowisko.
Ratująca Włochom życie –
Ta Germanka wyśmienicie
Nastroiła do wspólnoty,
Stąd nie mają nań ochoty…
Kiedy proces się pogłębi –
Większość grzeje, mniejszość ziębi,
By zachować równość chleba,
Wspólność odbudować trzeba.
Wtedy wkroczy w nurt Polonia,
Jeśli rodak uchem słonia…
Zreflektuje się poważnie,
Postępować zacznie ważnie.
A na wzór nasz Jagielloński
Związek czynić pocznie „Joński”.
Przyda nieco się historia,
Też ówczesna alegoria.
Połączona wartościami,
Zacznie rządzić wnet ludami
Zbratanymi w jednej skali.
Tak obszerni, jak i mali
Bez różnicy na dostatku,
Będą pewni na swym statku…
Niszcząc wszelki już niepokój.
Spójność wnet zapewni pokój,
I na długie pokolenia
Taki stan do wywalczenia,
Pod warunkiem zgodnej chwili,
Byśmy dobrem nie bluźnili,
Ale wedle dekalogu
Oddawali to, co Bogu
Przynależne jest z istoty.
Równo wzięli do roboty.
Bez cwaniaków i wykrętów,
Tudzież płci eksperymentów.
Bo, dziś świat obrazoburczy
Na złość Stwórcy, sam się skurczy!
Tadeusz Miłowit Lubrza