Motto: demokracji szanse marne, kiedy zbrodnie są bezkarne!
Sprawiedliwość mierzy racje,
Stąd dochodzi reparacje.
Lewicowcy zaskoczeni
Brakiem działań obarczeni.
Po uchwale swej sejmowej
I przegranej atomowej…
Kiedy Miller, premier rządu
Doprowadził do afrontu,
Obiecując wręcz solennie –
Brak dochodzeń i niezmiennie
Trzymał fason zaniechania,
Bo, to lewicowa mania…
Teraz partia – hipokryta,
Podchwytliwie PiS zapyta –
Czemu żądań odszkodowań
Nie ustawił dla zachowań
Agresywnej Rosji przecie?
Jak na zarzut odpowiecie?
Takie dictum postkomuny
Już przeciąga wszelkie struny.
Muszą bronić się biedaczki,
Bo, doznają sporej graczki,
Gdyż w wyniku oburzenia,
Grożą bisy odprawienia…
Proniemiecka zaś Platforma,
Gdy się z rąk wymyka forma,
O zrzeczeniu wciąż bajdurzy,
Opozycji mając duży
Rechot dla PiS-owych starań,
Domagania się ukarań
Oraz zadośćuczynienia
Za utratę Polski mienia.
PSL otrzeźwił sądy,
Wyczuwając przyszłe prądy,
Stąd popiera dochodzenia,
Życząc w dziele powodzenia.
Z drugiej strony wbija szpilę,
Co widoczne jest na milę!
Kiedy gada banialuki
W demokracji widząc luki…
Wywołany trend moralny
Pokazuje, jak fatalny
Mamy poziom posłów w kraju
Oraz zdrajców na rozstaju
Między Rosją i Niemcami…
Pogardzając ciągle nami,
Wykazują zwykły cynizm –
Stąd tak trudny jest optymizm…
Tadeusz Miłowit Lubrza