PRZYNĘTA…

Motto: bajeczki z naszej beczki…

Choćby posmarować miodem,
Stracą rozum mimochodem,
Gdyż pazerni są bajecznie,
Wierzą w dochód, jakby wiecznie.

A tymczasem wilk wspaniały,
Zaprzedany obcym cały,
Sprzeda nas za gruszek czapkę
Bo, godności miewa chrapkę…

Nie słuchali dobroczyńcy,
Stąd dorwali się złoczyńcy
Gospodarzyć w dobrach rodu,
Klęskę niosąc dla narodu.

Tak się kończą głupie żarty.
Można państwo przegrać w karty…
Nim nastąpi otrzeźwienie,
Już odjedzie całe mienie…

Hymn, że Polska nie zginęła,
Między bajki Unia wzięła,
Rozłożywszy systemowo
Wszelkie dobra już ab ovo…

Nic nie znaczą późne żale,
Rujnujące naród wcale.
Sklecić jajko wnet rozbite,
To, są mrzonki jakieś skryte.

Tu i teraz otrzeźwienie
Może tylko chronić mienie,
Jeśli władza nie pozwoli,
By plan służył obcej woli.

Na to trzeba ciut odwagi,
Aby ród nie został nagi
I pomstował na brak fartu,
Gdy owocna zdrada z żartu…

Tadeusz Miłowit Lubrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *