Motto: bój o Warszawę
Pewien hochsztapler wspaniały,
Któremu werble wciąż grały,
Puszył się stylem koguta –
Medialna płynęła buta.
Motto: bój o Warszawę
Pewien hochsztapler wspaniały,
Któremu werble wciąż grały,
Puszył się stylem koguta –
Medialna płynęła buta.
Nad Wisłą, w radio Kłapaczka…
Nie schodzi z eteru Kaczka…
Wielce odważne to zwierzę,
Wytrwałe w rodzimej wierze,
Motto: diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni…
Potomkowie SS, koloniści –
Chyba koszmarny sen nam się ziści –
Wciąż pouczają o demokracji,
W szalonej Unii dzisiaj wariacji.
Motto: z Mariana Załuckiego
„Widzicie ludzie, człowiek tyra, nareszcie wyszła mi satyra,
I, to najbardziej demaskatorska, jak stąd, do Magnitogorska”.
Senegal, to drużyna najlepsza z Afryki –
Co też ściśle potwierdzą najbliższe wyniki.
Chłopy przerastające Polaków o głowę,
Kondycyjnie sprinterscy przez każdą połowę…
Motto: Trybunałowi Sprawiedliwości UE
Równość, równości nierówna
I, to jest wada dziś główna.
Małżeństwo ceni się wielce,
Gdy ludzkie w nim tylko cielce…
Stereotyp najłatwiej rozpuszczać medialnie.
Straszyć nim, kiedy skutek wygląda fatalnie.
Populacja zajęta bieżącymi rzeczy,
Łyknie kłamstwo i nawet bzdurze nie zaprzeczy!
HOŁD MĘŻOWI STANU…!
Motto: o aferze pieniężnej…
Mamy jednego męża stanu,
Stąd wokół tyle tarabanu.
Zawiść i zazdrość w pierwszym rzędzie,
Choć nie zasiada na urzędzie.
Motto: wyborczo ostatnia nadzieja- krzyczy złodziej, łapać złodzieja!
Wypominał Wilkowi, Lis przysporzeń strawy,
Kiedy ten, dla dopingu, nie przekrętnej sprawy,
Jął nagradzać wilczęta za wstępne sukcesy,
Wstrzymujące haniebne dotąd interesy…