ZABAWA W BOGA

Motto: h dwa o, zamiast oleum…?

Zachód cywilizacji w dobie dobrobytu
Osiągnięcia posiada w sferze niedosytu
Zwyklejszego rozsądku, cząsteczki poziomu.
Tak w publicznej debacie, jak we własnym domu.

Czyniąc przeciw naturze ogromne wyskoki,
Jak świat długi i kosmos do prawdy szeroki,
Sięga szczytów absurdu, ogromów głupoty.
Na lekarstwo naprawy nie widać ochoty.

Przyjdzie pogrześć kultury wytworzenia wielkie,
Kiedy nonsens pokrywa wynalazki wszelkie.
Zamiast czerpać ze źródła osiągnięć techniki,
Na głupawe dziś stawia bezsprzecznie czynniki.

Nie pojmuje istoty działania kosmosu.
Przez podstępy cwaniaków i iskrę donosu…
Cała ludzkość pogrąża się w otchłań wariactwa,
Wedle jakichś fantazji nieznanego bractwa…

Zmienić pragną na kuli istotę wszechświata,
Czyniąc zamysł zbliżony zwykłego wariata.
W opozycji logicznej z cyklem pozostając,
Argumenty logiczne głęboko chowając…

Zalecają powszechne walki z wiatrakami…
Już nie tylko chwilowo – całymi latami!
Populacji wciskają możliwość ochłodu
Dla jakiegoś enigmy zwykłego powodu.

Już nie tylko motyką sięgają Księżyca,
Co medialne ośrodki niezwykle zachwyca,
Gdy przywódcy potulnie przodują w staraniu
Warstwy naszej planety silnym oziębianiu…!

Tadeusz Miłowit Lubrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *