UNIEWAŻNIAK…

Motto: PiS nie musi tłumaczyć nawet wielce, stale, skoro PO głupotę rzuciła na szale…

Pro publiko już bono ta myśl polityczna,
Że wspaniała Platforma niedemokratyczna!
Odkąd szef sfrustrowany ujawnił poglądy,
Kompleksowo, bezczelnie ukazując sądy…

Demokracja w mniemaniu super sprzedawczyka,
Ani grzeje, ni ziębi, ani nawet strzyka.
Wyłoniło się credo, bardzo prostym zwrotem –
Władza zwierzchnia ma leżeć przed nimi pokotem!

I od razu falstartem stwierdza jednoznacznie,
Zanim jeszcze decyzja referendum zacznie
Funkcjonować formalnie, czyli zgodnie z prawem –
Unieważnia dyktatem – popierany brawem

Kamaryli struchlałej końcowym wynikiem,
Która mocno wariuje, naznaczona bzikiem.
Tym sposobem strzelili we własne kolana,
Bo tym słowem idea całkiem obalana

O obronie ustroju i praw Konstytucji.
Jasno widać, że dążą w progi rewolucji…
Dla pozoru jedynie zapewniając sprytnie,
Że tym razem, rzekomo zdrady się nie wytnie.

Doświadczenia minione, wbrew głoszonej treści,
Potwierdzają fiksację w urojeniach wieści.
Jego głowa na smyczy stale funkcjonuje.
Stąd interes Germanii z zapałem forsuje.

Uderz w stół, a nożyce zaraz odzew dadzą.
Wie, że prawo bezradne i za nic nie wsadzą…
Dlatego na okrągło stroi żarty grube,
Wspierany przez niejedną platformową tubę…

Jak w kampanii wyborczych kadencji wygranych
Trzyma w saku rodaków totalnie ogranych.
Wierzy święcie w przysłowie: do trzech razy sztuka…
Gdyż ocenia wyborcę na super nieuka!

Tadeusz Miłowit Lubrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *