Jeśli dzisiaj spojrzeć na układ sił gospodarczych potęg światowych, to trzeba wymienić przede wszystkim: USA, Chiny, Rosję i Unię Europejską. Z polityczno-medialnego punktu widzenia, za ideową demokracją opowiadają się Stany Zjednoczone i Unia Europejska.
Chiny utrzymują koncepcję komunistyczną, a Rosja jest największą zagadką, gdyż nie pasuje do tego typu dualistycznego podziału. Pozostaje państwem obszarowo największym i już choćby z tego powodu wymaga szczególnego zainteresowania.
Mocarstwowe propagandowe osiągnięcia ZSRR okazały się bez pokrycia i dlatego przyniosły klęskę socjalistyczno-komunistycznej ekonomii, co wymagało generalnej przebudowy państwa na inny model.
Niczego nowego nie wymyślono, dlatego dzisiaj gospodarka Rosji oparta jest na ekonomii kapitalizmu, w określonej jego odmianie wraz ze wszystkimi negatywami olbrzymiego zróżnicowania poziomu życia ludności, w stosunku do najbogatszych biznesmenów.
Nastąpiło absolutne zaprzeczenie ideologicznych reżimowych zasad równościowych, które pochłonęły w wyniku rewolucyjnego terroru miliony ofiar ludów Rosji, a następnie Związku Radzieckiego.
Aby współczesny naród rosyjski mógł to zaakceptować, bez kolejnej rewolucji, władza stworzyła ideologiczną koncepcję powrotu do Wielkiej Rosji… Reformatorem stał się Władimir Putin doskonale przygotowany ideologicznie, strategicznie i politycznie…
Rosjanie większościowo zdają sobie chyba sprawę, że u nich ustrój pełnej demokracji typu amerykańskiego, czy zachodnioeuropejskiego nie ma racji bytu i dlatego stworzyli swoją własną ograniczoną demokrację, która w ich warunkach dobrze funkcjonuje.
- Putin, jako precyzyjnie znający meandry władzy, dla którego traktat Makiawellego pt. „Książę” stanowi niemalże biblijne słowo, uznał, że ustrój pełnej demokracji nie nadaje się do stosowania w rosyjskich warunkach.
Z tego powodu, dokonał ograniczeń demokracji, trochę na wzór marszałka Józefa Piłsudskiego, który w wyniku zamachu majowego z 1926 r. wprowadził rządy sanacyjne, będące właśnie formą ograniczonej demokracji.
Skuteczność realizacyjna W. Putina znalazła zrozumienie w narodzie rosyjskim, dlatego przywódca Rosji cieszy się rzeczywistym poparciem większości, a może nawet zdecydowanej większości Rosjan?
Z politycznego punktu widzenia, W. Putin ma chyba rację ograniczając demokrację, ponieważ jej wersja zachodnioeuropejska nie dawałyby szans skutecznego, sprawnego funkcjonowania w Rosji.
Idąc w tym kierunku ograniczającym, władza musiała Rosjanom coś dać w zamian, a tym czymś jest przedsięwzięcie odbudowy Wielkiej Rosji. W rezultacie Prezydent Rosji opiera swoją władzę na bogatym rosyjskim biznesie, na armii oraz propagandzie ideologicznej.
Sam jest także niezwykle bogatym człowiekiem, ponieważ w mentalności Rosjan, biedak typu Lenin, nie mógłby w braku skrajnego terroru bez poważnych przeszkód zarządzać tym krajem.
Przywódca Rosji okazuje się niezwykle sprawnym graczem, toteż, co bardziej niezadowoleni przeciwnicy ideologiczni, usiłują z niego zrobić tyrana, co moim zdaniem mija się z prawdą, podobnie zresztą jak zaborcze usiłowania…
Tadeusz Michał Nycz