TEATR III

Spektakl trwa nadal i jak na razie nic nie wskazuje na jakiekolwiek otrzeźwienie zachodu. Być może dojdzie do niego dopiero w toku globalnego kryzysu gospodarczego, który ujawni, kto posiada aktywa, a kto jedzie cały czas na długach i musi z tego powodu splajtować?

Upadek zachodniej demokracji łączy się ściśle z utratą pozycji mocarstwowej przez Stany Zjednoczone i to jest niekorzystny sumptom, gdyż jak dotychczas to mocarstwo przesądzało o zakończeniu wojen światowych.

Należy się w związku z tym liczyć z pozycją mocarstwową Chin. Prawdopodobnie polityka zachodu, w tym tchórzliwa postawa militarna doprowadzi do przysłowiowego stwierdzenia z bajek Ignacego Krasickiego, że: „wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”…

Pozycja Polski, jako szczególnie bliskiego sąsiada Ukrainy jest specyficzna. Trudno nam zarzucać tchórzostwo, ponieważ nie mamy odpowiedniej siły militarnej, którą moglibyśmy przeciwstawić Rosji, stąd czynna pomoc militarna byłaby samobójstwem.

Musimy wobec tego poprzestać na pomocy humanitarnej, ale cały Zachód niebawem ciężko zapłaci za swoją bojaźliwą militarną postawę. Nałożone na Rosję sankcje, w tym szczególnie brak całkowitego wyeliminowania z obiegu rozliczeń finansowych wyraźnie pokazuje pozorację, a nie rzeczywiste dolegliwości i to ujawnia drugie dno…

Z oficjalnych doniesień jasno widać stopień uzależnienia od Rosji niemal całej Europy Zachodniej. Jeśli 1/4, czy nawet 1/3 całego francuskiego biznesu funkcjonuje we współdziałaniu z Rosją, to nie ma, co się dziwić, że Prezydent Francji wydzwania co chwilę do W. Putina.

Restrukturyzacja przemysłu francuskiego, choć możliwa, to jednak jest mało prawdopodobna. Z tego powodu przywódca Francji dbając o swój interes wyborczy musi teraz sprzyjać własnym biznesmenom.

Zastępczo usiłuje się na arenie europejskiej pokazywać, jako przykład prorosyjskiej polityki gospodarczej politykę V.Orbana. Jest to sztuczka trikowa, bo jeśli Węgrom nie przekazano należnych pieniędzy unijnych na odbudowę gospodarki po covidzie, to co V.Orban miał zrobić, będąc bardzo uzależnionym energetycznie od Rosji?

Podobnymi trikami zwalcza się dzisiaj M. Le Pen zarzucając jej prorosyjskość, tyle, że to nie ona zezwalała na wysyłanie komponentów do broni militarnej do Rosji! A już szczyt teatralnej obłudy przedstawia rodzima opozycja, która powtarzaniem kłamstw po 1000 razy usiłuje zamienić je w prawdę!

Właściwie nie mamy partii opozycyjnych, bo wszystkie te liczące się, no może z wyjątkiem Konfederacji, trzeba włożyć do jednego worka antypolskości, anty porządku i anty praworządności.

Najpierw przefarbowana sztucznie z PZPR lewica robiła wszystko, byle nie dopuścić do dekomunizacji. Później odłamy, co bardziej cwanych biznesmenów zaprzęgły Polaków do roboty za nędzne grosze na umowach śmieciowych, otwierając na oścież wrota dobrobytu dla obcego kapitału.

Później uchodząca za elitę inteligencji Platforma Obywatelska pod sztucznymi ideowymi hasłami tak sprytnie zrobiła z mózgu wodę rodakom, że większość dopuściła tych lisów dwukrotnie do władzy.

W efekcie oszukiwali bezczelnie Polaków, likwidowali sprawność naszej armii, policji, uzależniali nas energetycznie od Rosji, a co bardziej sprawne przedsiębiorstwa, które jeszcze ostały się w rękach polskich sprzedawali zagranicznym biznesmenom, a na koniec okradli tych lepiej sytuowanych przyszłych emerytów z III filara emerytalnego.

I o zgrozo, owe grona średnio zamożnych i inteligentnych tubylców z uporem maniaka stawiali i chyba dalej stawiają na tę partię, wykazując swym zachowaniem wtórny analfabetyzm całkowicie sprzeczny z głoszonym intelektualnym swoim i tej partii poziomem.

Karabeusz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *