PROGNOZA…

„Polski ład” wymyślony został całkiem składnie.
Przede wszystkim czasowo niezwykle dokładnie.
Będą w roku bieżącym zamieszania spore,
Lecz wyborca obudzi się w konieczną porę…

Rozliczenia podatków ześlą otrzeźwienie.
I wówczas to nastroją wyborcze sumienie.
Polak widząc naddatek w swoim własnym trzosie,
Świadomie zagłosuje o przyszłości losie…

Opozycja wszeteczna będąca w ataku,
Nie dostanie na wybór najmniejszego znaku.
Będą wyć i tumanić przez swoje szczekaczki,
Ale nic nie zagrożą dalszym rządom Kaczki…

Jeszcze stracą w Senacie jeden punkt przewagi.
I, samochwał ich hejtu pozostanie nagi…
Później także nastąpi wybór Prezydenta –
Przestanie mieć znaczenie mowa mocno dęta.

A rodacy wybiorą na urząd kobietę,
W opozycji ocenie, oczywiście nie tę.
Czas głupoty pomału zmierzy ku końcowi,
Toteż fart i zamożność ciut się zadomowi.

Ci zdradzieccy pyskacze stracą grunt pod nogą,
Demokrację rodzimą jednak wielbić mogą,
Bo, gdyby nie było tej składowej ustroju,
Wszyscy w erze reżimu polegliby w boju!

Tadeusz Miłowit Lubrza

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *