WYZNANIE…

Motto: czyja jest Rzeczpospolita, o tym prawi celebryta…

Jako wolny celebryta…
Korzystając wciąż z koryta,
Czuję mocne mas poparcie
I stąd walczę w mig o żarcie.

Będąc w mediach hołubiony,
Gdym czasami jest wstawiony,
Martwi mnie zażenowanie
Na tę sprawiedliwą manię!

Skoro lud tak oklaskuje,
W naszej opcji wyższość czuje,
Oczekuję zrozumienia,
Zamiast zasad i gnębienia.

Równość dobra dla szaraczków,
Nienoszących, togi, fraczków.
Wszelkie Konstytucji prawa,
Demokracja i naprawa

Służyć winny ekstra sferze,
Która splendor z czynów bierze.
Sądy dobre dla motłochu,
Niech tam uczą się po trochu…

Wara im od sztuk artyzmu,
Bo to krok do hitleryzmu!
Nam należne traktowania,
Jako twórcom powstawania

Dóbr kultury i obycia,
Umiejętnych zasad życia,
Filozofii wolnościowej –
Słowem sfery dochodowej…

To dla innych są więzienia,
Odbieranie tudzież mienia…
Rozumieją już jurorzy,
Akceptować w pełni skorzy…

Gdyż tworzymy cud elitę,
Naprawiając inne, zgnite
Kręgi dziwnie wolnościowe,
Którym równość weszła w głowę.

Owszem, równi w swej pozycji,
Walczyć będziem dla kondycji
Utrzymania apanaży
I dlatego PiS nam wraży!

Tadeusz Miłowit Lubrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *