SZUNGIT – KAMIEŃ ZDROWIA…

Dostałem niedawno do przeczytania książkę autorstwa Lilii Grauberger pt. „ Szungit rosyjski kamień zdrowia”, Białystok 2019. Autorka prezentuje charakterystykę niezwykłego kamienia pochodzącego z północnej Rosji, znanego już tam od kilku stuleci, ale powszechnie niedocenianego.

Dzisiaj w dobie epidemii koronawirusa myślę, że warto zastanowić się nad jego właściwościami. Przede wszystkim ów kamień, jako jedyny przewodzi prąd elektryczny, co należy sobie sprawdzić po ewentualnym jego zakupie, aby nie zostać narażonym na podróbkę.

Mimo istniejących potwierdzonych empirycznie informacji, współczesna oficjalna medycyna opiera się prawie wyłącznie na stronie chemicznej naszego organizmu, podczas, gdy człowiek jest organizmem chemiczno-energetycznym.

Tę ostatnią naszą cechą zajmuje się medycyna wschodnia, o której w Europie wiemy niewiele. Tu i ówdzie mamy do czynienia z bioenergoterapeutami, ale zjawiska energetyczne zachodzące w naszym organizmie są nadal niedoceniane, ponieważ ich nie widać gołym okiem…

Żyjemy w powszechnym coraz bardziej rozwijającym się smogu elektromagnetycznym, który bezpośrednio i niewidzialnie wpływa na nasze zdrowie, choć tego nie dostrzegamy.

Przejmujemy się bardzo smogiem chemicznym powietrza i słusznie, ale zaniedbujemy wiedzę i przeciwdziałanie smogowi elektromagnetycznemu, choć współczesny rozwój choćby Internetu jest przyczyną powstawania zjawisk energetycznych bardzo dla nas szkodliwych.

Szungit stanowi podobno doskonały odpromiennik smogu elektromagnetycznego i dlatego warto pochylić się nad tym kamieniem i spróbować go trafnie wykorzystać.

Od wielu lat nie piję wody bieżącej z kranu, ale używam wody pod nazwą „Żywiec kryształ”, niepozostawiającej żadnego śladu w czajniku. Oczywiście woda pobawiona minerałów nie jest dobrym rozwiązaniem, stąd łączę jej picie z wodą mineralną np. „Piwniczanką”, czy „Muszynianką”.

Tym sposobem mimo podeszłego wieku nie ma żadnym problemów nerkowych. Czytając informacje o szungicie dowiedziałem się, że tenże kamień ma własności uzdatniania wody i zostałem nawet poddany bezwiednie eksperymentowi w tym zakresie.

Zostałem poczęstowany herbatą z użyciem wody przefiltrowanej przez szungit i przekonałem się, że jej właściwości odpowiadają wodzie pozbawionej zanieczyszczeń. Całkiem możliwe, że zmienię dotychczasowy „Żywiec kryształ” właśnie na wodę bieżącą przefiltrowaną przez szungit.

Korzystnymi dla zdrowia człowieka informacjami należy się dzielić z innymi i dlatego podaję adres strony internetowej, na której można się więcej dowiedzieć o właściwościach szungitu i ocenić, czy informacja jest warta zachodu: www.schungit-original.de.

Tadeusz Michał Nycz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *