RÓWNOŚĆ I WOLNOŚĆ UNIJNA…

Motto: od prawdy radzieckiej do prawdy unijnej rurociągu bałtyckiego…

W PRL-u radziecki imperializm z prawa.
Gdy przyszła „Solidarność”, ustroju naprawa,
Zachód z lewa szerzący demokracji racje,
Szybko się przeistoczył w rosyjskie owacje…

Dla pozoru wygłaszał równości zasady.
W praktyce wykazuje egoizmu wady.
Uczestnictwo unijne niczego nie zmienia,
Nawet w religijności szlachtuje sumienia…

Haczyk zachęcający do zacnej wspólnoty,
Bardzo szybko ujawnia prawdziwe przymioty.
Propaganda zwyczajnie na „Prawdzie” uczona,
Identycznie się snuje, wieścią objawiona…

Podobieństwa zdradzieckie nawet biją w oczy.
Choć z początku Unia z nowym członkiem się droczy…
To układ Niemcy-Rosja w efekcie finalnym
Czyni równość zasadą w stopniu agonalnym…

Cały teatr polega na sztuce pozerstwa.
Co w sumie odpowiada praktyce paserstwa.
Rosja oficjalnie idei przeciwnikiem –
Z pozytywnym per saldo na końcu wynikiem.

Tylko Polak naiwny, komuną gnębiony,
Został sprytnie na modłę unijną zrobiony…
Stąd powtarza bezwiednie banialuki, brednie,
Że jest wierny traktatom działającym wrednie.

Równość dawno już wyszła z orbit władzom Unii.
Łatwowierne marzenia, skleroza babuni,
Co wierzyła – w traktacie wolność wszystkim dają,
Lecz zgubiła sylaby, bowiem rozkradają!

Tadeusz Miłowit Lubrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *