Motto: demokracja, demokracja, czyj jest pozór, czyja racja?
Dziś na tapecie problem nie lada,
Z którym się wszystkim zmierzyć wypada.
Grzmi jednostajnie we wszystkich mediach.
Stroniąc od żartów, działań w komediach.
Zwłaszcza ostatnia już siedmiolatka
Stan zatroskania zwiększa, bo matka…
Jest pozbawiona cechy stałości
W propagandowej doskonałości.
Spory wciąż tkwiące wokół problemu,
Tym przekonaniem wskazują, czemu
Polak nie może już spać spokojnie,
Z tą demokracją będąc na wojnie…
Znawców przedmiotu znacznie przybywa
Odkąd nas Unia za to pozywa,
Naruszających ścisłe arkana,
Wspólnot wartości, to sprawa znana.
Szans nie mieliśmy dorosnąć wcale,
Aby zrozumieć szczegół, detale.
A oni nawet z samej Brukseli
Naród pouczyć o sednie chcieli!
Bronią nas mocno przed zakusami,
Których zrozumieć nie chcemy sami.
Dążąc większością do innej władzy,
Co nas obnaża – jesteśmy nadzy.
I wystawieni na pośmiewisko
Przez reżimowe to widowisko…
Nawet ze Stanów… płynie przesłanie,
Proszą, by skończyć tę dziwną manię.
To odchylenie na opozycji
Sprzyja nabraniu w Polsce kondycji,
Wzmocnieniu hartu w ważnej odnowie –
Cud demokracji żądany w słowie…
Rodak z zacięciem szukając racji,
Nic nie odpocznie w czasie wakacji,
Dokąd nie będzie tym nastrojony,
Już posiadając ustrój wielbiony.
Jeśli zapytać obywatela,
Za czym głosuje i się udziela?
Co, z tą wolnością łączy niezbicie,
Dlaczego gotów narażać życie?
Które wartości ustrój przynosi
I, jakie daje, a jakie głosi…
Wpływy większości na rządy krajem –
Bo, samą farsą, to się nie najem…?
Pustka powszechna wówczas zalega –
Może odpowie na to kolega?
Gdyż bardziej biegły w przestrzeni prawa,
A, to jest mocno złożona sprawa.
Wychodzi na to, obywatele –
O III RP wiecie niewiele,
Medialnie, chytrze tak podpuszczani,
Że ulegacie kłamliwej manii…
O demokracji zbawiennej w sumie,
Której istoty nikt nie rozumie.
Skłonni jesteście popierać frakcje,
Grające tylko o własne akcje.
One wmawiają wam tabu – bóstwo,
Licząc na stałe wasze ubóstwo
Bo, po przejęciu natychmiast władzy,
Wszystko odwrócą – będziecie nadzy!
Gdyż głosujecie za tym ustrojem,
Który nie liczy się z waszym znojem,
Lecz tylko sprzyja kaście bogaczy
Dziesięciu procent ogółu. Znaczy
Medialne wsparcie dla interesu,
Aferalnego bogactw sukcesu
I utyskiwań ogromnej rzeszy,
Która rozumem wcale nie grzeszy.
Myśląc, że żyje w boskim ustroju.
Wybiera władzę, jej kolor stroju…
Lecz to już wszystko – reszta cygaństwem.
A władza zwierzchnia rządząca państwem
Może pokiwać palcem w trzewiku.
Gdy możni dojdą już do wyniku
Oddania rządów Unii w całości.
Tylko gryźć palce przyjdzie ze złości!
Choć to zamierzchła już dzisiaj era,
Trafna sentencja jest Strosmayera –
Gdyby głupota latać umiała
Większość anielic Polska by miała!
Tadeusz Miłowit Lubrza