Księga VIII. UCHYBIENIE OCHRONIE NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczeniu społecznym, egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej, co oznacza obowiązek realizacyjny, w rozumieniu art. 69 Konstytucji.

Wykonując zadania z tego zakresu, ustawowo zapewniono niepełnosprawnym spełniającym określone kryteria, prawo posiadania tzw. kart parkingowych uprawniających poruszającym się pojazdami mechanicznymi do parkowania na wyznaczonych miejscach, zasadniczo w miastach i za symboliczną opłatą, tam, gdzie władza samorządowa stawki opłat wprowadziła.

Od 1 lipca 2015 r. na mocy ustawy wprowadzono nowe zaostrzone kryteria przyznawania kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Jednocześnie, ustalono, że niepełnosprawnym o znacznym stopniu, którzy mieli dotychczas prawo do kart parkingowych przyznanych na stałe, wydaje się nową kartę na ich wniosek.

Pozostali niepełnosprawni, o lekkim i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, którzy posiadali kartę parkingową przyznaną na stałe, z dniem 1 lipca 2015 r. utracili do niej prawo i muszą się starać o kartę wedle nowych kryteriów.

Omawiana ustawa wprowadzająca nowe zasady przyznawania kart parkingowych miała oczywiście prawo zaostrzyć kryteria jej otrzymywania.

Konstytucyjna zasada zachowania praw słusznie i w dobrej wierze nabytych wymagała jednak, aby wszyscy niepełnosprawni, którzy posiadali prawo do karty parkingowej przyznanej przed 1 lipca 2015 r. na stałe, otrzymali taką nową kartę na ich żądanie.

Ustawa wprowadzająca nowe zasady otrzymywania kart parkingowych nie była jednak wstępnie analizowana pod kątem zgodności z Konstytucją, ponieważ rażąco narusza jej art. 31 ust. 3, czyli zasadę zachowania praw słusznie nabytych na stałe.

Władza dopytywana o legalność wprowadzenia reguł w kontekście zasady zachowania praw słusznie nabytych powołała się na ochronę praw niepełnosprawnych spełniających nowe kryteria posiadania karty parkingowej, którzy ograniczone mieli dotychczas możliwości korzystania z parkowania na wyznaczonych miejscach, wobec funkcjonowania nadmiernej i zdaniem władzy nieuzasadnionej nawet w poprzednim stanie prawnym liczby osób korzystających z tych uprawnień.

Odstępstwo od przestrzegania zasady zachowania praw słusznie nabytych jest dopuszczalne, jeżeli nowe prawo lepiej reguluje uprawnienia osób rzeczywiście potrzebujących pomocy. Rzecz jednak w tym, że to tłumaczenie władzy jest nieprawdziwe i nieuzasadnione. Nieprawdziwość polega na tym, że w ostatnich kilku latach zwiększono liczbę miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych i dlatego korzystanie z nich uległo poprawie.

Brak zasadności łączy się z tym, że urzędnicy przyznając karty parkingowe przed 1 lipca 2015 r. mieli obowiązek przestrzegania kryteriów ich wydawania. Jeżeli z jakiegoś powodu omyłkowo wydano kartę parkingową bezzasadnie, to władza samorządowa wydająca orzeczenie o niepełnosprawności stanowiące podstawę wydania karty parkingowej, miała prawo wznowienia postępowania administracyjnego w takiej sprawie w ciągu 10 lat od wydania ostatecznego orzeczenia o niepełnosprawności.

Wynika z tego, że skutki braku rzetelnego funkcjonowania administracji samorządowej, parlament bezzasadnie przerzucił na niepełnosprawnych, co oczywiście nie uprawnia do zastosowania przesłanki z art. 31 ust. 3 Konstytucji, pozwalającej na odstępstwo od zasady zachowania praw słusznie nabytych.

W argumentach za uchwaleniem ustawy naruszającej zasadę zachowania praw słusznie nabytych władza podnosiła także, że w obrocie prawnym używana jest znaczna liczba kart parkingowych wydanych na osoby już nieżyjące i dlatego wprowadzenie nowych kart jest konieczne dla wyeliminowania bezprawnego korzystania z przedmiotowych uprawnień.

Dla osiągnięcia pozytywnego celu, nie trzeba było jednak naruszać zasady zachowania praw słusznie nabytych. Wystarczyło wprowadzić wymianę kart parkingowych na nowe wszystkim tym niepełnosprawnym, którzy uprawnienie to pozyskali na stałe przed dniem1 lipca 2015 r. Tym sposobem wyeliminowano by karty parkingowe używane na osoby zmarłe.

Ważniejsze jest jednak to, że naruszając zasadę zachowania praw słusznie nabytych, postawiono niepełnosprawnych w sytuacji działania na niekorzyść własnego zdrowia, ponieważ wymaga się od nich powtórzenia badań medycznych, niekiedy szkodliwych dla zdrowia.

Niepełnosprawni o stopniu umiarkowanym lub niższym, którym przed 1 lipca 2015 r. przyznano kartę parkingową na stałe, a którzy chcą otrzymać nową kartę znaleźli się w dylemacie, czy działać przeciwko własnemu zdrowiu, wykonując najczęściej potrzebne badanie tomograficzne kręgosłupa, które z medycznego punktu widzenia jest zbędne, a dla zdrowia szkodliwe.

Mało tego, lekarze rodzinni nie wydają skierowania na badanie stwierdzając, że dbałość o zdrowie pacjenta na to im nie pozwala. Jedno zdjęcie RTG jest szkodliwe dla zdrowia i dlatego wymaga decyzji lekarza, a cóż dopiero kilkadziesiąt takich specjalistycznych naświetlań, których robić nie wolno, jeśli nie ma wskazań medycznych.

Mamy tutaj do czynienia z kolejnym deliktem konstytucyjnym, a mianowicie naruszeniem art. 68 Konstytucji, zapewniającym każdemu obywatelowi prawo do ochrony jego zdrowia. Władza stosując poprawnie tę zasadę konstytucyjną nie może tworzyć ustaw, w wyniku realizacji których obywatel byłby narażony na uszczerbek na zdrowiu, chcąc nadal korzystać z przyznanych mu dotychczas na stałe uprawnień.

W petycjach kierowanych w sprawie pokrzywdzonych osób niepełnosprawnych pozbawionych nielegalnie kart parkingowych, władza uporczywie podnosiła, że tylko Trybunał Konstytucyjny może uznać niezgodność ustawy z Konstytucją.

Dopóki to nie nastąpi, zgodnie z zasadą domniemania konstytucyjności ustawy, nie ma podstaw do zmiany przepisów tego kwestionowanego przez niepełnosprawnych aktu prawnego. Znamienne jest przy tym to, że pomimo zbiorowo podnoszonych przez niepełnosprawnych protestów, władza mając takie możliwości, nie skierowała sprawy do Trybunału Konstytucyjnego celem rozstrzygnięcia sprawy.

Nie uczynił tego także Rzecznik Praw Obywatelskich, pomimo kierowanych do niego wniosków, co stawia pod znakiem zapytania fasadowość i tej instytucji.

Tadeusz Michał Nycz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *