W średniowieczu pierś nadobna
W seksie siła to ogromna.
Dzisiaj niższe już obszary
Kuszą, kuszą, nie bez kary…
Ważny motyw jest ogromnie,
Zwłaszcza teraz, każdy pomnie,
Że brakuje wciąż potomnych,
Moda zatem dla przytomnych.
Aby wdzięki w lot łapali…
Niczym się nie przejmowali,
Gdyż aborcja już króluje.
Państwo także dominuje,
Toteż każde nowe życie
Może się urodzić skrycie,
Później jest rejestrowane,
Ogółowi w mig oddane…
Korzyść wielka stąd społecznie
I choć nikt nie żyje wiecznie,
Obracana karuzela
Problem demografii wciela.
Próżno feminizmu ruchy
Okazują wciąż wybuchy
Przeciw gwałtu podstępowi –
Nic to, trik się zadomowi.
Najpierw w prawach obronności
Broni dostęp do płodności.
Później, jak się wyszaleje
Brakiem zapłodnienia wieje,
A chciałaby mieć potomka.
Jakąś Kasię albo Tomka,
Lecz organizm rozszalały
Wzbrania się przed ciążą cały.
To jest gra nadzwyczaj zręczna,
Gdy kobieta, jak podręczna…
Wszelkie siły daje płodu
Bez oporu i zachodu.
Broniąc strony seksualnej
Doprowadza do fatalnej
Gospodarki swego ciała –
Lecz, cóż kiedy sama chciała?
Tadeusz Miłowit Lubrza