Motto: o 70 turnieju 4 skoczni
W TVN-nie mają pecha,
Dla niektórych to uciecha…
Wykupili „cztery skocznie”
Sądząc, że się ruch rozpocznie…
Motto: o 70 turnieju 4 skoczni
W TVN-nie mają pecha,
Dla niektórych to uciecha…
Wykupili „cztery skocznie”
Sądząc, że się ruch rozpocznie…
Motto: w dobie koronawirusa, namiętnego palacza veritas nie wzrusza…
Palacze papierosów, poetycko, szczerze,
W tę diagnozę dogłębnie, acz poważnie wierzę,
Zdają się przypominać pawiana w niewoli,
Co figlom wciąż folguje, póki go nie boli…
Miałem próbkę rządów prawa,
Kiedy z pracą była sprawa.
Przekazałem myśl stateczną,
Chcąc powalczyć z grą wszeteczną.
Motto: o przed i po sylwestrowych ograniczeniach…
Wietrzyk szumi, śnieżek sypie,
Aura wieścią sprzyja grypie.
Zamiast cieszyć się z istnienia,
Wojnę kłaść do zapomnienia,
W: Dziadku staram się zrozumiem współczesność, ale mi nie wychodzi.
D: Z czym masz problem?
W: Choćby z Konstytucją, która głosi wolność, równość i demokrację, a są to piękne słowa, tyle, że mają się nijak do rzeczywistości.
Opozycji bynajmniej nie odmawiam racji,
Bo ich słowa mierzalne w formie aberracji.
Demokracja hołubi odstępstwa mniejszości,
Co odbija się nieraz w cesze ułomności.
Motto: każdy dba o swój interes, pragnąc masła, zamiast ceres…
Od chwili uchwalenia ustawy medialnej,
Dla cwanej opozycji okrutnie fatalnej,
Rozdzwoniły się mocno telefony wszędzie,
Bowiem, Bóg raczy wiedzieć, co to dalej będzie?
Historia plecie się oczywista,
Gdy zdrowiem rządzi ekonomista.
Ani rachunku bilansowego,
Czy antidotum dzisiaj nowego
Przysposobisz zwyczajnego tłuka,
W pisarstwie zaraz powstaje sztuka.
Jeśli po linii otwarcie pisze
I wdarł się jeszcze w zastaną niszę…
Belzebub na publiczne namawiał zniewagi,
Postponując, zbrukali i mundur i flagi…
Opozycja wzmocniona staraniem szatana,
Przekonana – za potwarz nie będzie karana.