Motto: spuścizna kulturowa, czyli prawie zero…
Przyszło mi żyć w zaskakująco zmieniającej się rzeczywistości. Jako młodzieniec obserwowałem na filmach, głównie amerykańskich, jakimi nowościami technicznymi obywatele USA się cieszą.
Motto: spuścizna kulturowa, czyli prawie zero…
Przyszło mi żyć w zaskakująco zmieniającej się rzeczywistości. Jako młodzieniec obserwowałem na filmach, głównie amerykańskich, jakimi nowościami technicznymi obywatele USA się cieszą.
Ustrój pseudodemokratyczny, który w Polsce funkcjonuje wymaga w interesie każdego obywatela wchodzącego w skład suwerena, który zgodnie z przepisami Konstytucji ma sprawować rzekomo zwierzchnią władzę w naszym kraju, szczególnie istotnego rozgarnięcia.
Współcześnie otaczające nas zdarzenia są tak niezrozumiałe, że skłaniają do rozmyślań filozoficznych o człowieku, które miały sens w każdym wieku ziemskiej cywilizacji, ale dzisiaj są tym bardziej uzasadnione, że dostępność do wiedzy daje potencjalne podstawy by stawiać sobie trudne pytania.
W mediach słychać od dłuższego czasu dyskusję na temat rozliczeń po przegranych przez PiS wyborach 15.10.2023 r. Pomijając nieścisłość polegającą na tym, że PiS nie przegrał, lecz wygrał wybory, ale w stopniu niewystraczającym procentowo, cała reszta dywagacji potwierdza politykierstwo, a nie poważne podejście do polityki.
Analizując doniesienia prasowe w aspekcie zagadnień poruszanych, jako główne na niniejszym blogu, doszedłem do wniosku, że pismaki dość skutecznie bajerują poglądami Czytelników, czyniąc w ich głowach totalny chaos.
Po wyborach parlamentarnych 15.10.2023 r., kiedy to społeczeństwo zapragnęło pewnych zmian i wybrało sobie nieopacznie jakąś trzecia drogę, widać jak na dłoni fatalny stan stosowania polskiego prawa, którego poziom wkroczył do tolerowania anarchii.
Dyskusja o stanie polskiej współczesnej inteligencji i powstałe na tym tle wnioski naprawcze mają kardynalne znaczenie dla państwa i narodu. Zbieg różnych okoliczności spowodował niestety zapaść, aż do tego stopnia, że środki zaradcze są trudne do zastosowania.
Powstanie znacznych obszarów polskiej pseudointeligencji, jakie zaistniały po 1989 r. oddziałują istotnie i wszechstronnie na współczesne stosunki społeczne, w tym na szeroko pojmowaną kulturę.
Inteligencja, jako przymiot ludzi tak siebie nazywających, czy też mających poczucie przynależności jest zbiorem osób o rzeczywistych i pozornych zdolnościach. Zróżnicowanie poziomu widać publicznie na każdym kroku.
Motto do poprzedniej części cyklu zawierało stwierdzenie, iż samo pochodzenie z warstwy inteligenckiej nie ma dla poprawnego wykształcenia jednostki najważniejszego, decydującego znaczenia.